logotype
  • Aktualności
  • Dla zawodnika
    • Trasa
    • Dojazdy
    • Regulamin
  • Historia
    • Uczestnicy
    • Dotychczasowi zwycięzcy
    • Aktualni rekordziści
    • 50 najlepszych kobiet w historii
    • 50 najlepszych mężczyzn w historii
  • Galeria
  • Kontakt
  • de_DEDE
zapisz się
logotype
  • Aktualności
  • Dla zawodnika
    • Trasa
    • Dojazdy
    • Regulamin
  • Historia
    • Uczestnicy
    • Dotychczasowi zwycięzcy
    • Aktualni rekordziści
    • 50 najlepszych kobiet w historii
    • 50 najlepszych mężczyzn w historii
  • Galeria
  • Kontakt
  • de_DEDE
zapisz się
  • Aktualności
  • Dla zawodnika
    • Trasa
    • Dojazdy
    • Regulamin
  • Historia
    • Uczestnicy
    • Dotychczasowi zwycięzcy
    • Aktualni rekordziści
    • 50 najlepszych kobiet w historii
    • 50 najlepszych mężczyzn w historii
  • Galeria
  • Kontakt
  • de_DEDE
logotype
logotype
  • Aktualności
  • Dla zawodnika
    • Trasa
    • Dojazdy
    • Regulamin
  • Historia
    • Uczestnicy
    • Dotychczasowi zwycięzcy
    • Aktualni rekordziści
    • 50 najlepszych kobiet w historii
    • 50 najlepszych mężczyzn w historii
  • Galeria
  • Kontakt
  • de_DEDE
17 sierpnia 2023

Pięćdziesiąt rozmów na 50.Maraton Dębno – RYSZARD MISIEWICZ

Z każdym dniem zbliżamy się do startu 50. Maratonu Dębno 2024. 

Przed kilkoma dniami zaprezentowaliśmy Wam pierwszą z serii rozmów o dębnowskim maratonie. Dziś prezentujemy kolejny fragment cyklu: „Pięćdziesiąt rozmów na 50.Maratonu Dębno”.

Wspomnienia prezentowane dziś należą do Pana Ryszarda Misiewicza, którego postać złotymi literami zapisała się w historii naszej imprezy. Ten znakomity zawodnik zmarł w 2021 roku, a wspomnienia udostępniane dziś Państwu zostały spisane w 2012 roku.

Zapraszamy do lektury!

RYSZARD MISIEWICZ

Pierwszy raz w maratonie w Dębnie wystartowałem w 1982 roku. Były to czasy, w

których udział w Mistrzostwach Polski decydował o możliwości wyjazdów na biegi

zagraniczne i była to tak naprawdę jedyna szansa, by dostać się do kadry narodowej. Stąd też

start w Dębnie był dla każdego zawodnika marzeniem. Tutaj bowiem można było zdobyć

klasę sportową. Podobnie było z mojej strony. Cieszę się, że w debiucie w Dębnie udało mi

się uzyskać klasę mistrzowską krajową.

Dębno znałem z opowiadań mojego trenera – Ryszarda Marczaka, który dwukrotnie

zdobywał tutaj tytuł najlepszego maratończyka w kraju i wszystkie fakty przytoczone przez

niego potwierdziły się. Nie zapomnę momentu, gdy wysiadaliśmy z pociągu, a na peronie

dębnowskiej stacji PKP czekały już na nas dzieci, które bardzo chętnie nam pomagały m.in. w

transporcie bagaży.

Miasto żyło biegiem. W kościele odprawiana była msza święta w intencji

zawodników. Odprawiał ja ksiądz, który następnego dnia rywalizował z nami na trasie biegu.

Ponadto organizowana była wystawa pucharów – kryształów, które otrzymywali najlepsi

maratończycy. Przede wszystkim jednak urzekała atmosfera w dniu biegu. Na ulicach Dębna

było mnóstwo kibiców, którzy wspierali nas głośnym i żywiołowym dopingiem.

W maratonie tym startowałem w czasach, gdy trasa składała się z pięciu pętli, które

wyznaczone były w kierunku Barnówka, wzdłuż torów kolejowych. Nie zapomnę sytuacji,

gdy w czasie biegu jechał pociąg. Jego pasażerowie otwierali wtedy okna i dopingowali nas,

co dodawało nam sił.

Maraton w Dębnie był biegiem bardzo elitarnym, co przekładało się na udział

najlepszych zawodników w Europie i na świecie. Startowali tu m.in. Ronald Hill i Leonid

Mosiejew, którzy byli uznanymi na świecie maratończykami. Organizacyjnie zawsze

wszystko dopięte było na ostatni guzik i nie dostrzegam żadnych wad tej imprezy.

Niewątpliwa zaletą Dębna był termin rozgrywania biegu, ponieważ zawsze startowaliśmy

tutaj w sprzyjających warunkach pogodowych. Ponadto trasa, która była szybka i otoczona

lasami, sprzyjała osiąganiu wyśmienitych wyników. Las zawsze mi pomagał, chronił przed

słońcem i czekałem na moment kiedy wybiegniemy z miasteczka.

W pamięci zapadło mi kilka zdarzeń z trasy biegu. Nie zapomnę rekordowego biegu w

1986 roku, kiedy to rozpocząłem ucieczkę z późniejszym zwycięzcą – Antonim

Niemczakiem. Odcinek między 25 a 30 kilometrem pokonaliśmy w 14 minut i 52 sekundy.

Przestraszyłem się wtedy, odpuściłem Niemczaka, złapał mnie kryzys i zostałem

wyprzedzony przez Wiktora Sawickiego i Jerzego Skarżyńskiego. Chciałem nawet wycofać

się z trasy. Wytrwałem jednak osiągając wynik 2:12:07. Trochę żałuję, że nie udało mi się

pobiec osiem sekund szybciej. Mimo wszystko jest to znakomity wynik.

Najlepszym moim biegiem był ten w 1985 roku, kiedy to zdobyłem tytuł mistrza

Polski. Tempo tego biegu nie było zbyt wysokie. Byliśmy prowadzeni do 25 kilometra. Około

26-27 kilometra ruszyłem i na mecie miałem około półtorej minuty przewagi. Na 35 km

trener zaczął mnie hamować, ponieważ było już wiadomo, że zdobędę tytuł najlepszego

zawodnika w kraju. Pamiętam jednak, że ostatnie dziesięć kilometrów pokonałem wtedy w 30

minut i 6 sekund.

Bardzo mile wspominam również bieg z 1984 roku. Razem ze Zbigniewem Pierzynką

zlekceważyliśmy Wojciecha Ratkowskiego i gdy zaczęliśmy go gonić, było już niestety za

późno. Cieszyłem się jednak z brązowego medalu Mistrzostw Polski, co było dla mnie

wielkim sukcesem.

Maraton Dębno miał ogromny wpływ na rozwój mojej kariery. Pierwszy raz

przyjechałem tutaj bez przygotowania maratońskiego, ale start mój zakończył się sukcesem.

Stąd tez miałem możliwość biegać w największych maratonach na świecie. Mistrz Polski

zawsze jechał na maraton do Nowego Jorku. O randze maratonu dębnowskiego niech

zaświadczy fakt, że w 1986 roku był on trzecim najszybszym biegiem maratońskim na

świecie. Dzięki startom w Dębnie miałem okazję biegać m. in. w maratonach w Bangkoku,

Tokio, Pekinie, Montrealu, Nowym Jorku, Paryżu, Amsterdamie, Berlinie. W swojej karierze

ukończyłem 57 maratonów, z których 38 w pierwszej dziesiątce.

    Cieszę się, że miałem możliwość kilkukrotnie brać udział w maratonach dębnowskich.

Oprócz mnie, w Dębnie startowali też moi bracia: Tadeusz, Henryk i Jacek, odnosząc również

znaczące sukcesy.

Ryszard Misiewicz – biegacz długodystansowy, w Dębnie startował pięciokrotnie, zdobywając trzy medale Mistrzostw Polski (złoty – 1985 r., srebrny – 1983 r., brązowy – 1984r.). Rekord życiowy (2:12:07) osiągnął w Dębnie w 1986 roku.

Już teraz zapraszamy do startu w 50. Maratonie Dębno 2024, który odbędzie się 12

maja 2024 roku. Zapisy prowadzone są przez firmę Datasport pod adresem: 50. Maraton Dębno (datasport.pl)

                                                                                                                                   Przemysław Cytrynowicz

ŚwiergotFacebookPinterestaLinkedin
poprzednie

Pięćdziesiąt rozmów na 50. Maraton Dębno - Zdzisław Wójcik

Następny

Pięćdziesiąt rozmów na 50. Maraton Dębno – Agnieszka Gortel-Maciuk

Regulaminy
  • Regulamin 51.Maratonu Dębno 2025
  • Regulamin ORŁY BIEGOWE
  • REGULAMIN 10.MISTRZOSTW POLSKI STRAŻAKÓW W MARATONIE
  • REGULAMIN 18.MISTRZOSTW MIASTA I GMINY W MARATONIE
  • REGULAMIN 10.MISTRZOSTW POLSKI NAUCZYCIELI W MARATONIE
  • REGULAMIN 20.MISTRZOSTW POLSKI POLICJANTÓW

Ostatnie wpisy

  • Zapisy na 51.Maraton Dębno 2025
  • Orły Biegowe’2025
  • Zakończ sezon maratoński w Dębnie, a w 2026 rozpocznij sezon w Stolicy Polskiego Maratonu. To tutaj rozpoczął się maraton! 
  • Złote Skrzydła Polskich Biegów dla Maratonu Dębno
  • Wyróżnienie dla Maratonu Dębno z okazji setnej rocznicy pierwszego polskiego maratonu.

Sponsor Tytularny

Sponsorzy

1426259074_794693fa53dd4f7c1badaeca044dc3cf
airzone-logo2
debno
browarwitnica
lispol
debno
logotypgrupagezet-page-001
1425390999_78e3b766d1247db4b562c583073fa178
LOGO_100_lecie_FINAL-768x761
znak_zosp
Logo-psp
ZNP-LOGO-A4

Patronat medialny

blue_pion_bieganie

Maraton Dębno

BIURO ORGANIZACYJNE

Ośrodek Sportu i Rekreacji
ul. Parkowa 20
74-400 Dębno

maratondebno@wp.pl
biuro@maratondebno.pl
osir@maratondebno.pl

TwitterFacebook-fLinkedin-inInstagram

Przydatne informacje

O maratonie
Regulamin
Zapisy
Wyniki
Lista startowa
Aktualności
Dojazd
Noclegi
Program
Kontakt
logotype

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2023 | Projekt i realizacja SportQuality.pl