Od kilku tygodni prezentujemy kolejne części cyklu: „Pięćdziesiąt rozmów na 50. Maraton Dębno”. Dzisiejsze wspomnienia należą do Gabrieli Górzyńskiej, która była jedną z prekursorek kobiecego maratonu w Polsce. Zapraszamy do lektury!
Gabriela Górzyńska
W Dębnie startowałam dwa razy, w roku 1984 i 1986. Wobec dynamicznie rozwijającej się dyscypliny maratonu na świecie, Polski Związek Lekkiej Atletyki powołał kadrę maratonu kobiet. Trenerem kadry został p. Janusz Wąsowski. Miał on bardzo duży wpływ na rozwój kobiecego maratonu w Polsce. Pierwszymi, które startowały na tym dystansie były: Ania Bełtowska-Król i Renata Walendziak. Związek zapewnił nam przygotowania na obozach kadrowych. Najczęściej w Krynicy Górskiej, Drzonkowie oraz Szklarskiej Porębie. Udział w tych obozach bardzo pomógł mi przygotować się do najważniejszych startów. Atmosfera na zgrupowaniach była świetna. Stopniowo do grupy dołączały nowe osoby – Ewa Wrzosek oraz Czesia Mentlewicz.
Rok 1984 – w kwietniu zdobyłam Mistrzostwo Polski w biegu na 20 km (1:11,34). Przed maratonem w Dębnie byłyśmy na obozie w Krynicy Górskiej. Czułam się znakomicie i wiedziałam, że startując w Dębnie, mam dużą szansę na poprawienie życiówki w maratonie. Z poprzedniego sezonu wynosiła ona 2:50,25. Pamiętam, że stres przed biegiem był bardzo duży. W Dębnie towarzyszył mi trener klubowy – p. Mieczysław Mućko. Muszę wspomnieć, że trener miał ogromny udział w moich sukcesach.
Trasa maratonu w Dębnie należała do najszybszych w Polsce. 8-kilometrowa pętla, szybka, bez żadnych podbiegów, pośród lasu, dawała duże szanse każdemu zawodnikowi na dobry wynik. Masa kibiców na trasie oraz świetne warunki pogodowe sprzyjały uzyskaniu nowych rekordów życiowych. Bieg prowadził trener Wąsowski. Tempo było dostosowane do naszych możliwości. Znacznie lepiej biegła zawodniczka z Czechosłowacji Ľudmila Melicherová. Zwyciężyła z wynikiem 2:36,31. O tytule Mistrzyni Polski decydowała końcówka biegu. Po 40-tym km trener znacznie przyspieszył. Zdobyłam 2. miejsce bijąc rekord Polski i zdobywając mistrzostwo kraju z czasem – 2:39,21, Ania Bełtowska 2:40,41; Ewa Wrzosek 2:44,02.
W miesięczniku „Lekkoatletyka” – Jacek Żemantowski napisał: „Niespodziewany przebieg i zakończenie konkurencji męskiej, przesłoniły walkę pań na tej samej trasie. A przecież one spisały się także znakomicie. Czeszka Melicherowa uzyskała czas 2:36,31, zaś Gabriela Górzyńska, bijąc o ponad 10 minut rekord życiowy, osiągnęła najlepszy wynik w historii maratonu kobiecego w Polsce, schodząc jako pierwsza poniżej granicy 2:40,0”.
Mimo ogromnego zmęczenia, czułam się szczęśliwa. Po zawodach, wieczorem odbył się uroczysty bankiet. Zapomniałam o zmęczeniu, tańcząc do białego rana. Byłam niezwykle zadowolona. Nareszcie pobiegłam na miarę swoich możliwości. Osiągnięty wynik dał mi przepustkę do udziału w maratonach na całym świecie. Po sukcesie w Dębnie, czułam się już znacznie pewniej podczas kolejnych startów: Zawody „Przyjaźni” w Pradze, Nagoi, Berlinie Zachodnim – z najlepszym wynikiem w kraju 2:38,14. Maraton w Tokio ukończyłam zaś na 9 miejscu.
Kolejny start w Dębnie – 6.04.1986 – Mistrzostwa Polski. Do grupy maratonu kobiet dołączyły nowe biegaczki, Małgosia Szumińska, Grażyna Mierzejewska, Irena Hulanicka, Basia Paczos, Helena Kozioryńska. Podobnie jak 2 lata wcześniej, bieg prowadził nam trener Wąsowski. Do 25. kilometra biegłyśmy w jednej grupie. Później pozostała nas tylko trójka. Końcówka biegu była bardzo szybka. Renia Walendziak okazała się najmocniejsza, wygrała z najlepszym wynikiem 2:32,30, byłam druga 2:33,21, trzecia Grażyna Mierzejewska – 2:33,44. Pierwsza trójka kobiet na mecie uzyskała minima na Mistrzostwa Europy w Stuttgarcie. W biegu tym uzyskano najlepsze wyniki w historii maratonu kobiet.
Podsumowując, Dębno było dla mnie bardzo szczęśliwe. To właśnie tam przełamywałam pewne bariery, to tam uzyskałam swoją „życiówkę”. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie świetna atmosfera panująca w miasteczku oraz przychylna biegaczom trasa.
Gabriela Górzyńska – maratonka, reprezentantka Polski. Wraz z Anną Bełtowską-Król i Renatą Walendziak była prekursorką kobiecego maratonu w Polsce. Dwukrotna rekordzistka Polski w maratonie i mistrzyni kraju z 1984 roku. Rekord życiowy Gabrieli Górzyńskiej w maratonie wynosi 2:33:21 i został on uzyskany w 1986 roku w Dębnie
Pragniemy przypomnieć, że Maraton Dębno jest pierwszą z imprez projektu „Orły Biegowe”.
Trasa biegu jest płaska co sprzyja osiąganiu rekordowych wyników, a atmosfera tworzona przez zawodników i kibiców jest niezapomniana.
Maraton Dębno jest najstarszym biegiem maratońskim rozgrywanym w Polsce.
Nie czekaj! Zapisz się już dziś!
Więcej szczegółów: 50. Maraton Dębno (datasport.pl).
Przemysław Cytrynowicz